Dawno mnie tu nie było ...

Witam przedświątecznie
Już dawno powinnam pochwalić się co zrobiłam. Po pierwsze ukończyłam zaczętą kaczuszkę.

Następną rzeczą, którą postanowiłam dokończyć to głowa Maryi.

   Nie oprawiona jeszcze. Dużo zdrowia mnie kosztowała ;) ta czarna kanwa, ale nareszcie skończyłam :). Efekt na załączonym obrazku.

Przed świętami zainspirowały mnie pisanki robione na szydełku. Postanowiłam spróbować i oto efekty mojej pracy.

Nie zrobiłam ich nie wiadomo ile ale 5 to zawsze już coś. Właściwie robiłam je na próbę, bardziej eksperymentując, dopracowując - w oparciu o wskazówki - tu wielki ukłon w stronę Wiki z bloga http://fascinata.blox.pl oraz Agnieszki z szydelkowykramikagi.blogspot.com- ich cenne wskazówki i tutorial Agnieszki dotyczący wykonania pisanek bardzo ułatwiał mi pracę. Pragnę też podziękować dziewczynom z grupy Uwielbiam szydełkowanie na facebooku za odpowiedzi ma moje pytania.

To moja pierwsza szydełkowa pisanka, troszkę za duża dziurka została mi na koniec robótki. Bałam się, że nie wepchnę do środka balonika. Ten element dopracowywałam w następnych pisankach.

Na tej pisance jest wrobiony zajączek, nie bardzo go widać, jak  pisanka była w fazie schnięcia na baloniku był lepiej widoczny.

Te dwie pisanki (górna i dolna) przygotowane do usztywnienia, mam nadzieję że do jutra wyschną.

I oczywiście pisanki z pomysłu z ubiegłego roku.

 Różyczki - produkcja własna (oprócz białej i seledynowej)

Listek jasnozielony produkcji mojej siostry. Dzięki siostra :)

Cekiny na pisance oryginalnie są malinowe, a tu jakiś fiolet wyszedł.

Na koniec mój prezent - pisanka w wykonaniu mojej siostrzenicy.

Na koniec

 Z okazji zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy życzę wszystkim wielkiej radości 

płynącej od Bożego Grobu, wielu łask od Zmartwychwstałego. 

Pogodnych, rodzinnych świąt. 

Obrazek z misiami

Bardzo lubię obrazki z misiami. Wśród wyszytych przeze mnie obrazków znajduje się obrazek "Śpiące misie". Trochę pracy mnie on kosztował, efekt też jest niczego sobie. Sami zobaczcie.

Obrazek w całości.

Poniżej kolejno wszystkie misie

Obrazek wyszywany na kanwie 14.

Po urlopie

Witam

Udało mi się wyjechać na krótko na urlop nad polskie morze. Oczywiście trzeba było zabrać coś ze sobą :). Nie mogłam się zdecydować więc do torby zapakowałam obrazek z ławeczką i z kaczuszką odkładając decyzję wyboru wyszywanki na później.
Konkurs na wykonanie wygrała .... kaczuszka :)).
Jak to na urlopie - kaczuszki do końca nie wyszyłam, teraz jestem na etapie dokańczania środka pracy.
Oto efekt mojej pracy na tę chwilę :)

Końcowy efekt to obrazek 14cm x 14cm, kanwa 16,
tytuł obrazka to "Duckling and bumble bee" firmy Lanarte.

Wakacyjnie cd

Serdecznie witam wśród obserwatorów Danusię Kielar z bloga dorianowo.blogspot.com oraz aliwero z bloga aliwero.blogspot.com.
Danusia organizuje candy, gdy to zobaczyłam pobiegłam szybko się zapisać :) może mi się uda.
Wszystkich, którzy lubią szydełko i szydełkową twórczość zachęcam do odwiedzenia drugiego z blogów.

A teraz troszkę chwalenia się.
Wśród serii obrazków, które lubię znajdują się obrazki Country Companions. (Mogę powiedzieć nawet, że ogarnął mnie na ich punkcie bzik.) Sympatyczny jeż, myszka, borsuk, żabka, króliczek. Dziś obrazek z myszką.

Dziękuję wszystkim za odwiedziny i miłe słowa komentarzy :)

Wakacyjnie

Witam
Dziś trochę wakacyjnie.
Wśród moich prac kilka wybitnie kojarzy mi się z wakacjami. Chciałabym je dziś zaprezentować.
Pierwsza z nich to Chłopiec z konewką. Rozpoczęłam tę pracę podczas urlopu (chyba trzy lata temu), który spędzałam nad morzem, dokończyłam już po powrocie do domu.

Druga praca to dziewczyna nad morzem.

To obrazek firmy Lanarte. Bardzo delikatny kolorystycznie, Nie ma na nim konturów.
Obie prace wykonane na aidzie 14, kolor ecru

Zdjęcia nie do końca oddają faktyczne kolory pracy.

Pozdrawiam odwiedzających :)

Dziewczynka z pieskiem

Witam

Miałam napisać dwa posty - jeden z wykonywanej jeszcze pracy, drugi - po zakończeniu. No cóż zrobił mi się z tego mix - 2 w jednym.
Najpierw jeszcze nie ukończona praca.

A tu efekt mojej pracy, "świeża bułeczka" jeszcze ciepła - ledwie zdjęta z tamborka. Jeszcze oczywiście czekają zabiegi techniczne - pranie, prasowanie i oprawienie. :)

Pracę tę zgłaszam na rocznicowe wyzwanie Cyklicznych Kolorków u Danutki
Pierwszy raz biorę udział w tym wyzwaniu. Mam nadzieję, że Stefek przełknie ten haft, jako wyzwanie kolorystyczne ecru - z maja

I tu się zdenerwowałam. gdzie to moje ecru?

Dziękuję, że tu zaglądacie :)